Witajcie!
Robię mnóstwo aniołków na choinkę:) Chciałam pomalować je trochę mniej kolorowo - tym razem, ale... nie potrafię;) Tak strasznie podobają mi się wszystkie kolory, że nie mogę zrobić - jak miałam w planach - kompletów np. tylko czerwone, tylko zielone... Każdy jest właściwie inny:) Aniołki kolorowe i świat staje się piękniejszy:) Kolorowy i radosny, bo za oknem pogoda brrrrrrrrr brzydka;/
Oto aniołki na choinkę. Niektóre 'ubrałam'w czapki i szaliczki, tudzież opaski, słuchawki na uszy:) Inne z kolei mają błyszczące gwiazdki. Niektóre śpiewają, a inne z kolei uśmiechają się ślicznie, bo wkrótce zostaną ozdobą choinek i będą słuchać wspaniałych kolęd:)
Aniołki podczas malowania:
Najpierw powstają kremowe buźki (fotka powyżej), następnie maluję ubranka i dodatki:
Na końcu domalowuję jeszcze oczka i buźki i oczywiście złote skrzydełka:
Aniołki - żeby były troszkę ładniejsze - posypuję odrobiną brokatu i lakieruję - to utrwali kolory na wiele lat.
(Ostatnio byliśmy u rodziny, na ścianie wisi śliczny anioł z masy solnej - ma już 8 lat - także masa solna, to trwały materiał:)))
Niedługo zamieszczę zdjęcia ze spaceru w rodzinnym mieście mojego męża - Częstochowie.
Buziaki, Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz