wtorek, 21 maja 2013

Kolorowy, szydełkowy kocyk

Dziś nowość. Bardzo kolorowy kocyk powstał w ciągu ostatniego tygodnia. Najpierw oczywiście szydełkowałam kwadraty, później połączyłam je ze sobą. Ostatnim krokiem było przerobienie słupkami na około kilku rządków połączonych kwadratów .

 
Jak zawsze podczas powstawania kocyka z kwadratów moje dzieci mają super zabawę:)))
Układają, przekładają, nazywają kolory - bardzo to lubimy!!!

 
Tu zobaczycie, że powstało też kilka małych kwadratów, na razie nic jeszcze z nich nie zrobiłam, ale przyjdzie i na nie kolej!

 
Oto i on:

 
Jak Wam się podoba??? FULL of COLOUR's;)) i o to chodziło:)


Robienie takich kocyków wciąga i to bardzo. Wełenka, z której powstał, to Mimoza firmy Opus, a szydełko, którym go robiłam ma rozmiar 3,5 mm.

Pozdrawiam wszystkich SZydełkowiczów i nie tylko!
Kasia

piątek, 10 maja 2013

Różowa czapeczka

Dziś czapeczka:-) Bardzo fajnie robi się takie czapeczki na szydełku, ostatnio (wreszcie;) 'załapałam' o co tu chodzi. Znalazłam fajną metodę, która się sprawdza. Wszystko na zasadzie kółka - które szydełkujemy od góry (czubek głowy) i robimy je do momentu potrzebnej średnicy głowy. Gdy już takową osiągniemy, szydełkujemy czapeczkę na rządaną długość.
Bardzo polecam filmik, dzięki któremu nauczyłam się szydełkować czapeczkę.
 
Część 1:
 
 
Część 2:
 
 
Część 3:
 
 
 
 Jeśli marzy nam się czapka z wzorkiem, 'wplatamy' dany wzorek  i przerabiamy robótkę wg niego.
 
 
 

Obiecuję, że wkrótce jakość zdjęć się polepszy:)
Pozdrawiam wszystkich!!!

ps. Wyobrażacie sobie, że można skręcić nogę na trawie??? Otóż można... Jestem na to najlepszym przykładem:(
Piękna pogoda, świeżo skoszona trawka, zabawa z dziećmi i jeden feralny krok, krzywo postawiona stopa (jak to się mogło stać???) i @#$%$#!@##  BÓL niesamowity. Kostka zaczęła momentalnie puchnąć, zrobiła się jak balon. Szybka interwencja, lód - to wszystko spowodowało, że obyło się bez gipsu.. ufff. Wyobrażacie sobie? Jestem w 7 miesiącu ciąży, brzuszek spory, w związku z czym krok już nie jest całkiem pewny (może to przyczyna??! owego nieszczęśliwego zdarzenia). Jak sobie wyobrażę nogę w gipsie - to widzę to w ciemnych barwach.
W szpitalu dostałam wytyczne, co i jak dalej z nogą, a więc przede wszystkim leżenie parę dni z nogą lekko uniesioną, okłady z lodu, altacet, chodzenie z nogą owiniętą bandażem elastycznym. Moimi przyjaciółkami zostały kule, którymi podpieram się i kuśtykam. Nie jest dramatycznie, nie mniej jednak jestem uziemiona. W łeb wzięły wszelkie majowe plany.. z powodu tego jest mi najbardziej smutno:((((
Zatem zdrówka wszystkim życzę i pamiętajcie - bądźcie ostrożni:-)
Kasia

niedziela, 5 maja 2013

Szydełkowa sukienka

Jeszcze niedawno było całkiem zimno, pamiętacie??? Brrr, aż wierzyć się nie chce, że te dni już minęły. I całe szczęście:) Wtedy też wyszydełkowałam pierwsze ubranko - sukienusię dla Zuzi - mojej bratanicy. Dobrałam dziewczęcy kolor - ładny róż. Ale, żeby nie było tak całkiem różowo, do tego koloru dobrałam drugą włóczkę - szarą. Wyszło bardzo ładnie:-)
Mam zdjęcia, niestety robię je ostatnio tylko telefonem, bo aparat mamy popsuty :(

Oto sukieneczka różowo - szara:


 
Zrobiłam ją z dość cienkiej wełenki firmy Opus (Zuza).
Do zobaczenia wkrótce!!
Kasia

czwartek, 2 maja 2013

Serwetki

Dziś chciałam pokazać Wam serwetki, które ostatnio wyszydełkowałam z kordonka.
Oto pierwsza z nich:
 

 
A to druga:




 
Pierwsza jest w kolorze złotym, druga zaś ecru.
Już powstają do nich małe serwetki. Chcę zrobić całe komplety: na dużą serwetę będzie można postawić dzbanek, a na małych np. filiżanki lub kubeczki. Co kto woli:))))
 
Buziaki dla wszystkich odwiedzających moją krainę.
Katarzyna
 

środa, 1 maja 2013

Nowości :-)


Dziś dwie z ostatnich robótek. Pierwsza z nich, to ozdoba na doniczkę. Wyszydełkowałam ją z pomarańczowej wełny, doszylam zrobione na szydełku ozdoby: kwiatuszki, kółeczko. Jest kolorowo i wiosennie i o to mi chodziło:)







A oto druga z moich robótek - króliczki:) Ale świetnie sie je szydełkuje. Brzuszki powstały na bazie kolorowych kółek. Później obrabiamy te kółka na około dodając określoną liczbę oczek, tak aby powstały owalne kształty króliczka. Wyszydełkowałam także dwa uszka oraz pyszczek. Dokładny opis, jak wykonać takiego króliczka można znaleźć tutaj. To jest świetny blog, na którym jest całe mnóstwo fajnych tutoriali.


 
Moim chłopcom króliczki bardzo przypadły do gustu. W środku każdego króliczka jest watolinka - są to więc miękkie maskotki. Wełna super, 55 % bawełny w składzie powoduje, że wyszydełkowane robótki są bardzo miłe w dotyku.:
 








 
 

 
 
Maskotek przybywa:)))))
 
Pozdrawiam cieplutko:)
ps. Ja niestety choruję, także większość dnia spędzam w szlafroku lub w łóżku. Jedyny plus to to, że mogę ciut odpocząć:)
Pozdrawiam wszystkich!!
 
Katarzyna